Droga do NVC bywa kręta, chodzimy tam różnymi ścieżkami. Chcemy lepiej się rozumieć, zbliżyć się do siebie, świadomie budować bliskość i dzieci czasami wyzwalają w nas te pragnienia i stają się katalizatorem rozwoju. Jeśli masz dzieci i szukasz drogi do bliskości i porozumienia, to być może właśnie ta książka będzie dla Ciebie wskazówką i podpowiedzią?
Co to znaczy w ogóle być w drodze do NVC? Co to za cel? Dla mnie celem nie jest NVC samo w sobie, ani sprawdzanie, czym NVC jest, a czym nie jest – raczej szukam efektów – czyli co się wydarzy, gdy całą swoją teoretyczną wiedzę o NVC zintegruję z moim ciałem, z moimi doświadczeniami, z życiem we wspólnocie z innymi osobami, z budowaniem świadomości, więzi i empatii. Po co szukam tych doświadczeń i po co je integruję?
Ciekawa jestem Twojej odpowiedzi oraz podzielę się moją. Szukam drogi do:
- siebie – czyli rozumienia siebie i swoich potrzeb, rozumienia swoich nawykowych działań, bycia dla siebie łagodną, zobaczenia, co dotychczas działało dobrze i się dla mnie sprawdzało, a co wymaga zmiany, zobaczenia, co jest dla mnie ważne, traktowania siebie z dobrocią i szacunkiem dla siebie,
- dobrego związku – czyli bycia w takiej relacji, w której jesteśmy szczęśliwi. A więc świadomie wybieramy siebie i chcemy obdarowywać ciepłem i miłością drugą osobę każdego dnia,
- bliskich relacji z dziećmi i bezpiecznej więzi – a więc bycia dostępną emocjonalnie dla moich dzieci, być dla nich wsparciem, gdy go potrzebują, wspierać w rozwoju, budować porozumienie, brać się nawzajem pod uwagę, zobaczyć, co robię, a to niekoniecznie działa, zobaczyć i docenić, co jest fajnego w naszej relacji i nam służy…
i oczywiście te punkty się przeplatają.
Metoda ma być wsparciem w moich wyborach
Szukam więc drogi, w której nie będę niewolnicą jakiejś metody, ale ta – lub różne inne – metoda będzie dla mnie wsparciem, będzie dawała mi narzędzia, z których będę umiała skorzystać lub uświadamiała mi jakieś ważne kawałki życia, bycia, rozwoju, których dotąd nie widziałam. Rezultatem swoich poszukiwań dzielę się z Tobą na łamach książki o relacjach.
W książce „Jak budować relację z dzieckiem. Droga do porozumienia” (wyd. Virgo 2020) jest trochę obserwacji, trochę porad, garść moich doświadczeń – jest to droga do porozumienia, do łagodności, do bliskości… To nie jest poradnik, z którego dowiesz się, co to jest NVC, nie dowiesz się także, co konkretnie masz mówić lub robić w różnych sytuacjach. W tej książce raczej stawiam na określenie swoich własnych odpowiedzi – o tym, czego oczekujesz i dokąd zmierzasz, o tym, jaka relacja jest tą, którą świadomie wybierasz. Są też anegdotki i opowieści, trochę humoru.
Sporo uwagi poświęcam naszym emocjom – złości w rodzicielstwie, złości rodziców i złości dzieci; wstydowi, smutkowi – tym, z którymi czasami nie wiemy, co robić, jak z nimi sobie radzić. I oczywiście poczytasz trochę o słuchaniu. O tym, jak stworzyć przestrzeń, w której dziecko może się wyrazić, wypowiedzieć to, co dla niego ważne i znaleźć swoje rozwiązanie.
Tak, o rozwiązaniach też trochę tam mówię 🙂
Zapraszam do lektury!
Książkę możesz nabyć u wydawcy i tam też zobaczysz pierwsze rozdziały:
https://virgobooks.pl/ksiazki/317-jak-budowa%C4%87-relacj%C4%99-z-dzieckiem-emilia-kulpa-nowak.html